"Słowiki"
EKSPERYMENTY BADAWCZE
W miesiącu marcu w grupie II ,,Słowiki” realizowaliśmy drugi dział z naszego programu eksperymentalno – badawczego pt.: ,,Mały badacz i odkrywca” - ,,Zabawy z fizyką”.
W tym zakresie dzieci dowiedziały się, kto to jest fizyk i czym się zajmuje. Poznały przyrządy wykorzystywane do pracy fizyka. Jednakże dla dzieci największą atrakcją jest zawsze wykonywanie eksperymentów badawczych dzięki którym, mogą rozwijać swoją ciekawość poznawczą, a jednocześnie poznawać i odkrywać świat.
Pierwszym eksperymentem, który wykonaliśmy było doświadczenie pt.: Powietrze zajmuje również miejsce. Potrzebna była nam jednorazowa chusteczka, którą umieściliśmy na dnie szklanki i zadbaliśmy o to, aby nie wypadła, gdy przewróciliśmy szklankę do góry dnem. Potem szklankę zanurzyliśmy do góry dnem w wodzie i utrzymywaliśmy ją w możliwie pionowej pozycji przez około minutę. Myśleliśmy, że chusteczka po wyjęciu będzie cała mokra, ale tak się jednak nie stało, bo chusteczka była całkowicie sucha. Okazało się, że chusteczka nie zamoczyła się, ponieważ miejsce pomiędzy chusteczką, a wodą zajęło powietrze. Dzięki temu eksperymentowi dowiedzieliśmy się, że: ,,Powietrze zajmuje również miejsce”.
Nie mogło zabraknąć również eksperymentu pt.: Przyciąganie. Niezbędne przy tym eksperymencie były magnesy, szklanka, woda, igła i piasek. Ale na czym polegało to doświadczenie? Włożyliśmy igłę do szklanki i nasypaliśmy do niej trochę piasku. Przyłożyliśmy magnes do szklanki. Potem powtórzyliśmy krok pierwszy, tylko zamiast piasku użyliśmy wody. Następnie próbowaliśmy wyjąć igłę ze szklanki, przesuwając magnes w górę. I co się stało? Kiedy szklanka była pełna wody, magnes przyciągał igłę do ścianki. Igła cały czas podążała za jego ruchem i przesuwała się w górę szklanki. Natomiast, kiedy szklanka była wypełniona piaskiem, magnes nie przyciągał jej. Dzięki temu mogliśmy poznać zjawisko magnetyzmu podwodnego, które może trudno było nam pojąć, ale doświadczenie przykuło nasz wzrok i każdy musiał spróbować.
Kolejnym eksperymentem, które wykonaliśmy było Elastyczne jajko na twardo. Do tego użyliśmy zapałki, którą wrzuciliśmy na dno szklanej butelki. Jajko ugotowane na twardo położyliśmy na szyjce butelki. Nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom, jak jako skurczyło się i wpadło na dno butelki. Stało się tak, dzięki próżni, która wessała jajko do środka.
Ostatnim eksperymentem w miesiącu marcu była Pływająca plastelina. Potrzebowaliśmy do tego dużego pojemnika z wodą, kulki szklane i plastelinę. Pojemnik wypełniliśmy wodą. Po kolei wrzucaliśmy szklane kulki, a one opadały na samo dno. Potem to samo wykonaliśmy z kulkami z plasteliny. One także opadły na dno. Następnie wyjęliśmy kulki i plastelinę z wody. Wzięliśmy taki sam kawałek plasteliny. Ulepiliśmy z niej łódź i włożyliśmy ją do wody. Co się okazało? Plastelina tym razem pływała na powierzchni wody i nie tonęła. Potem kilka kulek włożyliśmy do naszej plastelinowej łodzi. Zauważyliśmy, że nasza łódź zanurzyła się w wodzie, ale mimo wszystko nie utonęła. Próbowaliśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego tak się dzieje? I już doszliśmy do tego, że wpływu na to, czy obiekty toną, czy nie, nie ma ani ich wielkość, ani kształt, lecz ilość wody, którą wypierają. Objętość wody była dużo większa, niż kuli, a dzięki temu wypierane było dużo więcej wody.
Z okazji obchodzonego w tym miesiącu Dnia Motyla, również zorganizowaliśmy sobie taki dzień, przenosząc go z działu pt.: Jestem małym biologiem. Na podstawie krótkiego filmiku poznaliśmy etapy rozwoju motyla, wzbogacając swoje własne zasoby wiedzy.
W tym miesiącu dodatkowo udało się nam zaprosić do współpracy również Wulkan doświadczeń, który przeprowadził z dziećmi zajęcia pt.: Produkcja super glutków. Dzieci przy wykorzystaniu oryginalnej receptury stworzyły i ozdobiły swoje „glutki” oraz poznały ich właściwości.
Nie pominęliśmy również większej ilości eksperymentów związanych z wodą, w związku z przypadającym na ten miesiąc Dniem Wody. Wykonaliśmy kilka eksperymentów, a wśród nich ,,Butelkowy psikus”. Potrzebowaliśmy do niego butelki, pinezki, wody i miseczki. Pinezką zrobiliśmy dziurki na dnie butelki, a następnie dolaliśmy wody do butelki. Następnie odkręciliśmy butelkę i obserwowaliśmy lejącą się z dziurek wodę. Na początku dziurki w butelce zostały zatkane swoimi cząsteczkami i woda się nie wylewała. Natomiast, gdy butelkę odkręciliśmy, powietrze dostało się do środka i przy pomocy ciśnienia naciskało na wodę, wypychając ją z butelki. Słabe więzi cząsteczek to nasz kolejny eksperyment. Użyliśmy do niego dwóch szklanek z wodą, płynu do naczyń, dwie buźki z papieru – uśmiechniętą i smutną. Do jednej szklanki z wodą wlaliśmy płynu do naczyń i zamieszaliśmy. Położyliśmy na czystej wodzie uśmiechniętą buźkę, a na wodzie z płynem do naczyń smutną. Cząsteczki wody trzymały się blisko siebie, tworząc cieniutką skórkę. Dodanie przez nas płynu zaburzyło równowagę i zniszczyło strukturę, przez co smutna buźka opadła na dno. Lawa lampa to nasz ostatni eksperyment. Niezbędna do niego była wysoka szklanka, barwnik, olej, woda i pastylki musujące. Do szklanki nalaliśmy wody, napełniając ją do 1/ i zabarwiliśmy ją barwnikiem. Do pełna szklanki dodaliśmy oleju. Na koniec wrzuciliśmy pastylkę musującą i obserwowaliśmy, co się dzieje. Okazał się, że w pastylkach musujących znajdują się węglany, które w połączeniu z wodą wytwarzają dwutlenek węgla. Woda i olej nie mieszają się, gdyż woda ma większą gęstość od oleju. Natomiast gaz ma jeszcze mniejszą gęstość i wylatuje na powierzchnię.
Ten miesiąc choć bardzo długi, to dostarczył nam wiele pozytywnych doświadczeń. Z każdymi eksperymentami dowiedzieliśmy się czegoś nowego i wciągającego, bo z chęcią uczestniczyliśmy w tych zajęciach. Choć może nie wszystkie zjawiska są dla nas zrozumiałe, ale za to bardzo ciekawe.