"Słowiki"

EKSPERYMENTY BADAWCZE

Elżbieta Kowalska |
28/
2
/2022

W miesiącu lutym, w naszej grupie rozpoczęliśmy realizację programu eksperymentalno – badawczego pt.: ,,Mały badacz i odkrywca”. Zajęcia rozpoczęliśmy od działu pt.: ,,W laboratorium chemicznym”. Na pierwszych zajęciach dzieci dowiedziały się, jakie sprzęty, przyrządy wykorzystywane są w laboratorium chemicznym, dowiedziały się też, kim jest naukowiec. Wykonaliśmy też cztery eksperymenty.

Pierwszym z nich była Zabawa z roztworami. Na początku napełniliśmy siedem kubków wodą. Następnie dodaliśmy do czterech z nich sól, cukier, miód i kawę rozpuszczalną. Rozmieszaliśmy je z wodą i obserwowaliśmy, co się będzie z nimi działo. Potem do pozostałych kubków dosypaliśmy ryż, piasek i kawę mieloną oraz również mieszaliśmy je łyżeczką. Po tym doświadczeniu wszystko stało się dla nas jasne, które substancje są rozpuszczalne, a które nie.

Drugim eksperymentem, który wykonaliśmy było Gumowe jajko. Do słoika włożyliśmy jajko, które zalaliśmy octem. Od razu zauważyliśmy, że w wyniku kontaktu jajka z octem pojawiają się bąbelki, ale to jednak nie był koniec naszego eksperymentu. Jajko pozostawiliśmy w zamkniętym słoiku na pięć dni. Cóż to była za niespodzianka, kiedy otworzyliśmy słoik po pięciu dniach i zobaczyliśmy jak bardzo się ono zmieniło? Otóż skorupka całkowicie zniknęła, jajko zwiększyło swoją objętość i wglądało tak, jakby było z gumy. To dopiero była dla nas frajda!

Do trzeciego naszego eksperymentu wykorzystaliśmy sok wiśniowy. Polaliśmy nim trochę nasze ręczniki, a następnie posypaliśmy solą. Po chwili mogliśmy cieszyć się zabarwieniem soli, bo nasza sól stała się czerwona. To było dla nas prawie, jak czary – mary.

Ostatnim eksperymentem, który wykonaliśmy w miesiącu lutym był Kipiący wulkan.

Dzięki temu eksperymentowi obserwowaliśmy, co dzieje się z mąką i proszkiem do pieczenia pod wpływem działania octu. Oj tak, ten eksperyment chyba podobał nam się najbardziej, ponieważ nasza mieszanka zaczęła kipieć, a z butelki wydobywał się wulkan. To było nieoczekiwane zjawisko, ale jak bardzo ciekawe, to już wiedzą sami nasi mali badacze.